mgr Bartosz Wiśniewski, Dyrektor Pionu BHP, ERBUD S.A.
mgr inż. Michał Wasilewski, Koordynator Porozumienia dla Bezpieczeństwa w Budownictwie
Nawet najbardziej doświadczeni i wykwalifikowani inspektorzy BHP nie zmienią negatywnych zachowań, jeśli pracownicy nadzoru na budowach nie będą aktywnie zaangażowani w proces zmian. Skomplikowane struktury terenowe dużych firm budowlanych powodują, że przywództwo na poziomie zarządu jest niewystarczające. Problemem wielu przedsiębiorstw budowlanych jest to, że działy BHP koncentrują się głównie na pracy w terenie, a tymczasem kulturę bezpieczeństwa należy promować w całej organizacji.
Każdy z nas w codziennej pracy spotkał się ze stwierdzeniem: w sprawie BHP proszę do kierownika budowy, specjalisty BHP lub działu BHP. Z prawnego punktu widzenia BHP leży w gestii kierowników budów, ale to kierownicy kontraktów odpowiadają za zasoby (ludzi, finanse, sprzęt) oraz wyznaczają kierunki działania. W związku z tym, w rzeczywistości to właśnie oni mają największy wpływ na bezpieczeństwo na budowie, a tymczasem zazwyczaj odpowiadają za aspekt czysto biznesowy danego kontraktu. To pokazuje, że rolą zarządu jest stworzenie takich postaw przywództwa, w których „biznes” utożsamiany będzie również z bezpieczeństwem.
Materiały Budowlane 10/2019, strona 68 (spis treści >>)