logo

e-ISSN 2449-951X
ISSN 0137-2971
Pierwotna wersja - elektroniczna
Pierwotna wersja językowa - angielska

100 punktów za artykuły naukowe!

Zgodnie z Komunikatem Ministra Nauki z 5 stycznia 2024 r. w sprawie wykazu czasopism naukowych i recenzowanych materiałów z konferencji międzynarodowych, autorzy za publikację artykułów naukowych w miesięczniku „Materiały Budowlane” z dyscyplin: inżynieria lądowa, geodezja i transport; architektura i urbanistyka; inżynieriamateriałowa; inżynieria chemiczna; inżynieria mechaniczna, a także inżynieria środowiska, górnictwo i energetyka, otrzymują 100 pkt.

Z Janem Szulżykiem, prezesem firmy POL-SKONE Sp. z o.o. rozmawia Agnieszka Hernik

Agnieszka Hernik: W tym roku firma POL-SKONE świętuje 25-lecie działalności. Proszę przybliżyć naszym czytelnikom historię firmy oraz zaprezentować obecną ofertę.

Jan Szulżyk: Firma POL-SKONE powstała w 1990 r. w Lublinie na bazie niewielkich Zakładów Meblarskich Spółdzielni Pracy, zatrudniających w tym czasie ok. 120 osób. Zastanawiałem się, w jaki sposób wykorzystać potencjał firmy, którą prowadziłem. Dostrzegałem bowiem potrzebę robienia czegoś zupełnie innego niż meble. W związku z tym, że z zawodu jestem stolarzem, postawiłem na produkcję nowoczesnych drzwi drewnianych dobrej jakości, które miały być alternatywą dla oferowanej wtedy w Polsce stolarki. Zacząłem szukać inwestora zagranicznego, gdyż zdawałem sobie sprawę, że nie bylibyśmy w stanie udźwignąć tego typu przedsięwzięcia. Udało mi się pozyskać szwedzką firmę. I tak 16 marca 1990 r. powstało POL-SKONE: POL - od Polska, SKONE - od regionu Szwecji, skąd wywodził się nasz partner biznesowy. W trzy miesiące zmodernizowany został dotychczasowy park maszynowy w zakładzie w Lublinie, co pozwoliło na uruchomienie produkcji futryn drewnianych, a w ciągu kolejnych trzech miesięcy - również drzwi wewnątrzlokalowych. Początkowo były to drzwi malowane, głównie białe o typowym skandynawskim wzornictwie. Jednocześnie, uczestnicząc w wielu imprezach targowych oraz śledząc polską i zagraniczną prasę wnętrzarską, błyskawicznie zaczęliśmy wprowadzać nowe wzory i rozwiązania. Rynek potrzebował naszych wyrobów, zatrudnienie rosło. W 1996 r. kupiłem od syndyka masy upadłościowej Biłgorajską Fabrykę Mebli. Pomimo że zakład nie funkcjonował od 1,5 roku, w ciągu miesiąca udało się uruchomić produkcję drzwi malowanych. Po dwóch latach działalności, w rozbudowanej i zmodernizowanej fabryce, zaczęliśmy produkować dodatkowo drzwi w okleinach naturalnych oraz okna drewniane.

Przeczytaj cały artykuł >>

 

Materiały Budowlane 8/2015, s. 43- 44 (spis treści >>)