dr inż. Andrzej Pogorzelski, mgr inż. Jan Sieczkowski
Autorzy pokazują, że projektanci często niewłaściwie podchodzą do obliczania powierzchni zabudowy, traktując ją wyłącznie jako powierzchnię wynikającą "przecięcia" się ścian budynku (pierwszej kondygnacji nadziemnej) z gruntem. Powszechne jest także pomijanie, takich elementów budynku, jak np. galerie czy wykusze. Wynika to z nieprecyzyjnych zapisów w przepisach prawnych z dziedziny budownictwa.
Materiały Budowlane 6/2013, strona 74-75 (spis treści >>)