mgr inż. Michał Dziwiński
Autor w liście do redakcji "Materiały Budowlane" wskazuje na problem, który pojawił się w wyniku zastąpienia normy PN-B-02011:1997 Eurokodem PN-EN z 2008 r. oraz wprowadzenia poprawki Az1/2009 do normy PN-B. A mianowiecie, zgodnie z nowymi wytycznymi znacznie zwiększa się obciążenie wiatrem, np. aż o 38% w przypadku budowli o wysokości 10 m w I strefie obciążenia wiatrem w terenie A (otwartym z nieznacznymi przeszkodami).
W związku z tym uzasadnione jest uzyskanie swoistego rodzaju certyfikatu – wiarygodności dla programu komputerowego określającego statykę i wytrzymałość, w tym przypadku konstrukcji rusztowaniowych, dla reprezentatywnego przypadku (przypadków) w postaci potwierdzenia wyników komputerowych przejrzystymi wyliczeniami tradycyjnymi, do wiadomości i skonfrontowania przez zainteresowanych. Jest to tymbardziej uzasadnione, że jest zgodne z przepisami, aby korzystający z wyliczeń (dokumentacji) mieli możliwość weryfikacji, gdyż w przypadku awarii np. rusztowania trudno jest dociec przyczyny ewentualnych błędów (wdokumentacji lub wykonawstwie). Ponadto należałoby uzupełnić normę o zagadnienie występowania zwiększonych oddziaływań wiatru w obrębie krawędzi – naroży budynków, co dokładnie określa np. niemiecka norma wiatrowa DIN 1055, Teil 4.