Z Witoldem Maziarzem – Kierownikiem Zespołu Prasowego – Rzecznikiem Prasowym w Departamencie Komunikacji i Strategii Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej rozmawia Katarzyna Kamińska
Katarzyna Kamińska: Obserwując rynek budowlany można zauważyć, że pojawia się coraz więcej firm zajmujących się montowaniem kolektorów słonecznych. Poza tym coraz więcej firm projektujących domy planuje stosowanie kolektorów. Reprezentowana przez Pana instytucja, czyli Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (NFOŚiGW), przeznaczyła 300 mln złotych na sfinansowanie częściowej spłaty kapitału kredytów bankowych przeznaczonych na zakup i montaż kolektorów słonecznych dla osób fizycznych i wspólnot mieszkaniowych. Właśnie mija rok od rozpoczęcia projektu, co jest dobrą okazją do małego podsumowania...
Witold Maziarz: W tym czasie wybudowano ponad 4 tys. instalacji kolektorowych, a zainstalowano ponad 20 tys. m2 kolektorów słonecznych. Jesteśmy zadowoleni, że przyjęliśmy bardzo racjonalny sposób obsługi klienta przez sieć siedmiu banków, które współpracują z nami. Dzięki temu klient może dokonać wyboru nie tylko marki, wielkości kolektora, producenta imontażysty, ale również banku. Przeciętnie Polak kupuje instalacje za 12 – 13 tys. zł, z czego Fundusz dopłaca ok. 6 tys. w formie dotacji bezzwrotnej, bezgotówkowo na konto bankowe.
KK: Dlaczego dopłacacie akurat do kolektorów? Skąd pomysł na ten projekt?