logo

e-ISSN 2449-951X
ISSN 0137-2971
Pierwotna wersja - elektroniczna
Pierwotna wersja językowa - angielska

100 punktów za artykuły naukowe!

Zgodnie z Komunikatem Ministra Nauki z 5 stycznia 2024 r. w sprawie wykazu czasopism naukowych i recenzowanych materiałów z konferencji międzynarodowych, autorzy za publikację artykułów naukowych w miesięczniku „Materiały Budowlane” z dyscyplin: inżynieria lądowa, geodezja i transport; architektura i urbanistyka; inżynieriamateriałowa; inżynieria chemiczna; inżynieria mechaniczna, a także inżynieria środowiska, górnictwo i energetyka, otrzymują 100 pkt.

Bogumił Sieczkowski, adwokat

Pozycja podwykonawcy w umowie o roboty budowlane to wyjątkowo złożone zagadnienie. Podwykonawca wydaje się być podmiotem będącym niejako na uboczu głównego stosunku umownego. Prawo polskie w definicji umowy o roboty budowlane – zawartej w Kodeksie Cywilnym (dalej k.c.), wskazuje na dwie strony stosunku umownego, a o podwykonawcy wspomina dopiero w dalszych przepisach. Może znaleźć się on w niezwykle niekorzystnej sytuacji, gdyż jest podmiotem trzecim, często zupełnie niezwiązanym z relacjami, jakie istnieją pomiędzy inwestorem a głównym wykonawcą. Jakie więc środki ochrony, na gruncie polskiego prawa, może stosować podwykonawca, aby zlecenie, jakie wykonuje, nie przyniosło strat i kłopotów finansowych. W celu właściwego zabezpieczenia roszczeń podwykonawcy istotne są: rozsądek i zapobiegliwość; odpowiednia treść umowy; solidarna odpowiedzialność inwestora i generalnego wykonawcy; gwarancja zapłaty; inne zabezpieczenia oraz dalsze podwykonawstwo.

Rozsądek i zapobiegliwość

Zawieranie umów, nawet przy stałej współpracy, musi być dokonywane w sposób rozważny. Wahania gospodarcze, ale również brak lojalności po stronie kontrahentów mogą spowodować niemałe trudności w uzyskaniu zapłaty za wykonane prace, dlatego też o swoje interesy należy zadbać odpowiednio wcześnie. Ważne jest sprawdzenie wiarygodności kontrahenta (pomocą służyć będą Biura Informacji Gospodarczej, jak choćby Krajowy Rejestr Długów). Przy najmniejszych nawet zleceniach należy zachowywać pisemną formę umowy. Oczywisty jest dowodowy walor pisemnych uzgodnień, a ponadto obowiązek zawarcia umowy w tej formie wynika z samej ustawy (art. 648 § 2 k.c.). Każda zmiana warunków wykonywania umowy powinna zostać stwierdzona pisemnie, nawet jeśli są to drobne uzgodnienia podczas wykonywania robót. Dokumentacja zlecenia i inne wskazania ze strony wykonawcy powinny być kompletowane i utrzymywane do zakończenia prac (chodzi tu zarówno o protokoły, dokumenty wz, faktury, jak i proste ustalenia w formie wiadomości e-mail). Przy ewentualnych sporach sama faktura może nie wystarczyć do uzyskania zapłaty, lecz trzeba również wskazać podstawę jej wystawienia. Istotne będzie więc to, co można udowodnić, a nie to, co ustalono np. w rozmowie telefonicznej z kontrahentem.

Odpowiednia treść umowy

Właściwe skonstruowanie umowy i ścisłe ujęcie w niej warunków współpracy często staje się bardziej istotne dla udanej współpracy niż zachowanie stron w jej toku. Szczególna ochrona, jaką może uzyskać podwykonawca, zależy właśnie od odpowiedniego uregulowania jego sytuacji na etapie uzgadniania zakresu prac.

Więcej w miesięczniku "Materiały budowlane" 8/2012 >>